Wydaje się, że nie ma prostszego prezentu niż krawat i wiele kobiet takie właśnie daje swojemu mężczyźnie. Zasadniczo kobiety uważają, że znają na tyle swojego faceta, że dobranie mu takiego detalu jak krawat jest podstawą w związku.
W większości przypadków tak jest, trzeba jednak czasami pozwolić ukochanemu wybrać sobie krawat samodzielnie. Wiele możecie się o nim wtedy dowiedzieć.
Choć wypadałoby teraz napisać, że lepiej kupić jeden krawat dobrej jakości, niż kilka pierwszych lepszych, to jakoś nie wyobrażam sobie takiego wyboru. Nie każdy krawat pasuje do każdego stroju, pory roku czy choćby nastroju.
Gdyby zacząć od pierwszego kupionego, maturalnego krawata to sprawa jest o tyle prosta, że nikt raczej nie zwróci na niego uwagi, chyba, że będzie w rzucającym się w oczy kolorze. Lepiej kupić coś w granacie, czy innym ciemnym kolorze. Można pokusić się o eleganckie prążki.
Czy kupić coś ekstra z jedwabiu? Zawsze warto, jeśli nas stać. Możemy też poprosić o taki zakup rodziców. Będzie to zalążek pięknej i praktycznej kolekcji. Jeśli każdy zakup będzie przemyślany, posłuży nam lata i nie będziecie mieć problemu z doborem na każdą okazję.
Jeśli ktoś ma wątpliwości niech zainteresuje się ilością butów i torebek u kobiet. Nie ma możliwości żeby takie samo obuwie i torebka pasowały do każdego stroju. Nawet najskromniejsza minimalistka ma przynajmniej dwie pary na każdą porę roku. Choć co do kozaczków, mogę się mylić.
W różny sposób kupują krawaty panowie, których zawód wymaga codziennie koszuli i krawata. Tu zakupy będą wprost hurtowe, ale raczej dobrego gatunku. Nowa koszula i krawat przynajmniej raz w miesiącu żeby wyrzucić te stare i zużyte. Szczerze, to koszmar. Ile gatunków krawatów może być w sklepach?
Na szczęście można poszaleć z wzorkami i kolorami, ponieważ garnitur raczej ciemnoszary i biała, czy niebieska koszula.
Modne krawaty to piękne krawaty. Pamiętajcie, że nie w każdym kolorze będzie wam do twarzy, zwłaszcza zmęczonej po ciężkim dniu.
Modny, elegancki granat należy do zakupów uniwersalnych, choć nie może być gładki. Powinien mieć prążki w szarościach, czerwieni, bieli. Muszą pięknie lecz nie nachalnie kontrastować.
Jaśniutki krawat jest teraz na czasie i można go nosić do ciemnych marynarek, ale nie na każdą okazję.
A co z mieszaniem wzorów? No, nosi się kratki do kropek i niby nie jest to nic złego, ale polecam tylko odważnym eksperymentatorom. Nonszalancki przystojniak nie potrzebuje takich rzucających się w oczy dodatków.
Nieśmiały romantyk mógłby pokusić się o błękit czy seledyn.
Czarny krawat można mieć w szafie, ale co do noszenia, to tylko na pogrzeb. Właściwie zbędny kolor, ale są jego amatorzy. Nie wiem dlaczego, ale smutno to wygląda. Zrobił raz na mnie wrażenie, ale był ze skóry i było to w latach dziewięćdziesiątych.
Białe… szkoda pieniędzy, choć srebrny, błyszczący z wyciskanym wzorkiem – cudo. Żółte śliczne, ale w groszki i z połyskiem. Czerwony może pogorszyć karnacje, dodać czerwonej poświaty, lepiej kupić z czerwonymi elementami, nie z dominującą barwą.
No właśnie kiedy połysk, kiedy mat.Otóż odważny wzór to raczej nie z połyskiem a wzorki wyciskane mogą błyszczeć. W tym sezonie kupujcie błyszczące, nienachalne kolorystycznie, w prążki, kropki, z nadrukiem. Matowe wściekłe kolorystycznie, w ciapki duże graficzne figury.
Zwróćcie też uwagę na szerokość krawata. Teraz nosi się nie za wąskie, ani nie za szerokie, jeśli jednak chcesz by wzór był widoczny, to hulaj dusza. Zaszalejcie.
Krawat musi mieć odpowiednią długość, po uwiązaniu powinny sięgać paska od spodni.
Wybór krawata to jak widać sprawa bardzo indywidualna. Możesz lubić nosić krawaty, które masz z dawnych lat. Moda wraca. Nigdy nie wyrzucajcie krawatów jeśli nie są zniszczone. Posłużą wam lata, a w szafie nie zajmują aż tak dużo miejsca.
Dobrze by było zaopatrzyć się w krawaty w rożnych kolorach i wzorach, ograniczając się tylko posiadanymi marynarkami. Uniwersalnie lepiej kupować takie krawaty, które będą pasować do wszystkich. To wersja dla posiadaczy skromnego budżetu.
Jeśli pieniądze nie stanowią problemu to dobór krawatów też nie będzie trudne. Bogaty może kupić każdy krawat i nawet ani razu go nie założyć. Tylko po co?
Nie jest teraz modne noszenie krawatów identycznych z marynarką. Choć intrygujące. Kontrasty są jak najbardziej wskazane. Czym ma się w końcu wyróżnić mężczyzna, jeśli nie krawatem? Kwiatkiem w butonierce? Starodawne. Chusteczką? Okropne.
Krawaty to w dzisiejszych czasach element dekoracyjny a nie smutna konieczność. Zakłada się je na co dzień a nie tylko od święta. Niech są dla mężczyzny radością, eksperymentem nawet, niech porusza wyobraźnię, wyraża lub maskuje emocje. Niech nie będzie tylko dziwnym elementem zawieszonym na szyi, nie wiadomo nawet do końca po co wynalezionym. Mężczyzno, noś go świadomie, tak jak świadomie go wybierasz i kupujesz.
Jeśli przeczytałeś powyższy tekst, zajrzyj do internetu, gdzie ilość i rodzaj krawatów powala. Może kupisz przez internet a może pójdziesz di sklepu, gdzie pomoże Ci seksowna ekspedientka.
